Zatrzymujemy się w nietypowym miejscu, campingu w małej wiosce gdzie kluczymy szutrowymi wąskimi drogami aby dotrzeć do celu.
Camping prowadzą Matthijs i Eveline, holenderska para, która przeniosła się do Rumunia w marcu 2010 roku. Po roku pracy w Kluż-Napoka w Siedmiogrodzie, spełnili swoje marzenie i osiedli w małej wiosce w głębi Maramureszu.
"Znalazłeś jedno z ostatnich miejsc, gdzie wiejskie życie europejskiego średniowiecza pozostaje nienaruszone." Lonely Planet o Maramureş - chyba coś w tym jest...
http://baboumaramures.com/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz